Jak każda piękna opowieść, rozpoczyna się ona w Tesco. **Disclaimer** jak ktoś ma słabe nerwy proszę się stąd ewakuowac. Historia zawiera ostry język, dziwne sceny i błądzenie po szafie w kaplicy. Można nabawić się zjebania umysłu. ( Obiekt moze obrażać uczucia religijne chrześcijan a bardziej precyzyjnie katolików) Prosze nie oceniać autora za to co tutaj się będzie odpierdalaćTous Droits Réservés