PIERWSZA CZĘŚĆ DYLOGII (#1 BLIZNY, KTÓRE ZOSTAWILIŚMY) Brooklyn Ward wraca do Bostonu po prawie trzech latach, w czasie których próbowała poradzić sobie ze śmiercią najlepszego przyjaciela - Caleba. Znajdując jego listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią, nie ma pojęcia, że jeden świstek papieru może wywrócić jej życie do góry nogami. Colton Black jest przekonany, że zabił swojego brata Caleba. Jest również narkomanem, który dopiero wrócił z odwyku. Przez przypadek również poślubił gwiazdkę pop. To właśnie rozwód sprawia, że znajduje się w kancelarii. I to tam spotyka Brooklyn Ward, dziewczynę którą kochał tam mocno jak teraz nienawidzi. Przypomina mu bowiem o przeszłości. O tym, żę była idealną dziewczyną Caleba, którego zabił. Los jednak sprawia, że oboje lądują w ciasnym wnętrzu samochodu i przemierzają Amerykę, aby dotrzeć do Meksyku i zobaczyć przebudzenie motyli monarch.