,,Bez ciebie, z tobą i tak się rozpadam'' Cz.1

Niby zwykła dziewczyna... Wiecznie z uśmiechem, idealną rodziną, przyjaciółmi, poczuciem humoru. Nie nabierzcie się, wcale taka nie jest. Ma zaburzenia emocjonalne. Nosi maskę, wewnątrz czuje ból, rozpacz i bezsilność. Nie radzi sobie z emocjami i próbuję je ukryć. Wiecznie w za dużej bluzie z telefonem w dłoni. Z czasem nabrania trochę pewności siebie przez swojego przyjaciela z internetu. Przez niego krzywdzi się jeszcze bardziej. Czy jej pomoże w dobry sposób? czy ją wykorzysta? Może nie porazi sobie ze wszystkim i będzie miała dość? skończy ze sobą głównie przez niego? Czy on jej pomoże za nim będzie za późno? Czy wyniszczy siebie całą nie dopinając swoich marzeń? Może posunie się za daleko krzywdząc siebie odbijając od siebie jego problemy?