Floare

Jak kwiat, piękny na zewnątrz kryjący swoje serce, tak odmienne i inne, tak Floare zachwyca swoją urodą innych ludzi, skrywając w sobie tajemniczy i mroczny sekret. Urodzona w spokoju i miłości matki, już po paru miesiącach dowiedziała się jak niesprawiedliwe i okrutne może być życie. Nigdy nie znała ojca, a jedyne co o nim wiedziała, to to że "okazał się inną osobą niż myślałam". Od dzieciństwa dziewczynę spotykają niecodzienne sytuacje i niebezpieczne zdarzenia. Ich serce, znajduje się daleko stąd, jednak Floare postanawia je odnaleźć. Kiedy to robi, nie przychodzi jej do głowy, że podczas podróży wiele rzeczy może tylko zmydlić jej oczy przed bolesną prawdą.
To moje pierwsze opowiadanie które nie jest fanfiction, więc uprzejmie proszę o wyrozumiałość ;)