Ta historia nie jest komedią, ani dramatem, ani wyciskaczem łez. To jest moja historia, więc możecie to uznać za powieść obyczajową. Zresztą, nie obchodzi mnie to. Mało rzeczy mnie obchodzi. Ostatnio, to prawie nic. Ta historia opowiada o przemianie dziewczynki w kobietę, o akceptacji i poszukiwaniu siebie. To historia o wykorzystywanej seksualnie osobie, która nagle musi zmierzyć się z rzeczywistością. Pozwólcie więc, że się nią z wami podzielę. Pozwólcie, że wyrzucę z siebie to wszystko, co do tej pory skrywałam. Obiecuję opisać wam to jak najłagodniej. Myślę, że nie znieślibyście, gdybym przedstawiła wam to wszystko w ten sposób, w jaki było naprawdę.
Za okładkę dziękuję @Kamawanaide
Prawdziwa depresja nie zawsze jest w noc gdy nikt nie patrzy.
Czasem pojawia się na konferencji kiedy udajesz głupka i się śmiejesz,
Gdy nagle przestajesz, a wspomnienia zalewają cię odśrodka.
Wkońcu nie mieszczą się w tobie i wypływają jako łzy.
Wtedy musiałem opóścić sale, by nikt się nie zoriętował, że sobie nie radzę