Niektórym ludziom w życiu powodzi się jak najlepiej, innym trochę gorzej, a innych życia 'życiem' nie można nazwać. Co ja mogę powiedzieć? Córka największego złoczyncy zakochana w synu bohatera? Przecież to obsurd, to nie może się wydarzyć. Joker-tatuś tu ów tyran za takie coś katował by mnie aż do śmierci, a go zabił na moich oczach z uśmiechem. Jednakże jest jakaś mała szansa by odciąć się od przeszłości i genetyki? Czy zacząć tradycje złego królestwa gotham? June. Pisane wolno ;)