nastolatka ma ciężkie życie nikt tego nie dostrzega...Cierpi sama. Poznaje jego.Ona plus chłopak równa się mnóstwo problemów i miłości....Czy Nicole wpuści Camerona do swojego życia? Czy pozwoli mu sobie pomóc? Co jeszcze wydarzy się w jej życiu? Poleciały mi łzy bo zabierają mi Jacka. - Hej, Sukolman - krzyknął ktoś. Spojrzałam za siebie był to Patrick mój były, przez którego trafiłam do STM bo popchnęłam go, a on ręką się na coś nadział, potem sąd uznał, że jestem niebezpieczna dla otoczenia. - Zapomniałaś języka czy jak ? - powiedział. Chciałam coś powiedzieć, ale złapał mnie za włosy. - Klękaj i przepraszaj Sukolman - warknął. Sparaliżowało mnie nie mogłam się odezwać. Patrick miał nade mną przewagę - Hej, zostaw ją ! - zobaczyłam Camerona, który odciągnął go ode mnie. Mi dalej samoczynnie płynęły łzy. Nie chciałam żeby Cameron to widział. - Kto to był ? - zapytał - Nie znam - Cholera, Nicole kto to był ?! - krzyknął - Patrick mój były - odpowiedzialam - Hej, ale już dobrze nie płacz - powiedział, ale zauważył, że nie tylko o Patricka chodzi. - Nicole coś jeszcze się stało? On ci coś jeszcze zrobił ? Boli cię coś ? - słyszałam o co pytał, ale nie kontaktowałam. Przepełnił mnie smutek. Zrobiło mi się słabo osunęłam się w jego ramiona. - Już dobrze Nicole, zajmę się tobą obiecuję - powiedział