- Co ty w ogóle sobie myślałeś, że od tak mnie w sobie rozkochasz? - odparłam cała roztrzęsiona, moje oczy aż piekły przez łzy spływające po moich policzkach. Chłopak szybko złapał mnie za nadgarstki kiedy zauważył, że próbowałam odejść. - Proszę wysłuchaj mnie! - wykrzyczał na tyle głośno, iż teraz byłam pewna, że każdy nas słyszy. Chłopak bez myślenia dotknął moich warg swoimi. Na początku próbowałam się oderwać ale już po chwili oddawałam namiętne pocałunki wsuwając swoje dłonie w roztrzepane włosy chłopaka.
3 parts