Która z nas nie zadużyłaby się aż po uszy w mądrym, przystojnym białowłosym młodym mężczyźnie, który oddałby wszystko za nasze bezpieczeństwo, w dodatku, którego kolekcja książek zajmuje całą ścianę w jego biurze? Mark Cullen nie tolerował bałaganu, a jego zamiłowanie do porządku sprawiło, że każda z rzeczy w jego biurze stała na swoim miejscu, niczym od linijki. Wydawać by się mogło, że był człowiekiem bez wad, wręcz idealnym. Jakże w wielkim byłam błędzie! Takiego go postrzegałam i najpewniej nic nie zmieniłoby się w tej kwestii, gdyby nie pojawienie się upartego, bezczelnego, zawistnego duchowatego idioty, który wywrócił moje życie do góry nogami. Któżby pomyślał, że właśnie dzięki niemu odkryję mroczne sekrety idealnego białowłosego, które tak usilnie ukrywał przede mną tyle lat? Kim jest Axcer Madelon i jakie mroczne sekrety skrywa przed dziewczyną Mark Cullen? Tego już dowiecie się zanurzając się wraz z Natalią w silnych ramionach Marka, w manipulacjach Axcera oraz w rozdarciu, w które wprawia w nią świat i w którym na nowo musi nauczyć się żyć, aby przeżyć. ~~~ - Wiesz jak to jest, być duchem? - zapytał niespodziewanie. Uśmiechnęłam się łagodnie i pokręciłam przecząco głową. - Wyobraź więc sobie, że nigdzie nie należysz. Co prawda myślisz i czujesz, ale wydaje się być to jakby odległe i obce. A jedne co pomaga zapomnieć o tym całym wyobcowaniu, jest wejście w inne ciało. - Czemu nie odpoczywasz w zaświatach? - zdziwiłam się, nie rozumiejąc czemu właściwie błąka się samotnie po tym świecie, czyż nie lepsza byłaby spokojna wieczność? - Dlaczego nie ma cię tam, gdzie teoretycznie powinny trafić dusze po śmierci? - Ponieważ zginąłem niegodnie i moja dusza nie mogła zaznać wiecznego spokoju. - odparł z żalem. - To był mój wybór, że ponownie się tutaj znalazłem.
27 parts