Czy zastanawialiście się kiedyś, ile niebezpieczeństw czyha na każdym kroku... Ale tak dosłownie - na każdym? Ja też nie, ale przekonałam się o tym z chwilą założenia niewielkiego państwa. Kroniki te spisuję ku przestrodze dla wszystkich, którzy podobny czyn pragnęli przedsięwziąć, oraz aby upewnić się, że nasza krótka historia nie zostanie zapomniana. Chwała Sałkuście!All Rights Reserved