Niewielki fragment "Dzieci", powieści, w której położenie centralnej postaci - bezimiennego chłopca, który chce zgasić słońce - w stosunku do innych "istot" determinuje przemiany stylistyczne. Nie jest to najlepsze ujęcie, jednak nie chcę używać terminologii, która z góry mogłaby zrazić potencjalnych czytelników.All Rights Reserved