✔️ "A" do kwadratu | bxb
  • Reads 105,663
  • Votes 11,951
  • Parts 69
  • Reads 105,663
  • Votes 11,951
  • Parts 69
Complete, First published Apr 13, 2018
Aneta Koper była głównym powodem, dla którego klasa pierwsza "A" przeżywała piekło nieustannie przez prawie rok... No, Adam niestety dłużej.

Po kolejnej jedynce ze sprawdzianu był pewien, że nic już nie mogło mu zepsuć tego pechowego, upalnego dnia. Kiedy jednak wpada w ostateczne sidła piątku trzynastego, bolesne spotkanie z szarą kostką brukową staje się dla niego jedynym wybawieniem.
Kto by przypuszczał, że szczęście przyjedzie do niego na... rowerze? Czyżby rycerzowi zabrakło konia?

☆☆☆

   - Ile jestem winien? - zapytał osiemnastolatek, starając się ponownie nie patrzeć w oczy szatyna. Miał wrażenie, że Adrian powie "nic" i zostanie bohaterem tego dnia.
   - Nic - odparł krótko, a on spojrzał na niego jak na idiotę. - Powiedzmy, że to w ramach przeprosin za sytuację z piątku. I za teraz. I za wszystko w sumie. Przepraszam, że przeze mnie czułeś się... niekomfortowo.
   Problem w tym, że Adam dalej tak się czuł, tym razem przez samego siebie.
   - Kompromituję się przed tobą kolejny raz.
   - Kolejny?
   - Wlazłem ci pod koła.
   - Chyba ustaliliśmy, że była to także moja wina.
   - Gówno prawda.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add ✔️ quot;Aquot; do kwadratu | bxb to your library and receive updates
or
#11lato
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Druga szansa | bxb | cover
Judo cover
The Hunt |boyxboy| cover
Nowe życie Lily cover
Pogłaszcz mnie. cover
Co, gdyby nie piłka? || FC Barcelona || część druga cover
Najważniejszy (Awi I Czarek) cover
we killed our way to heaven cover
Let me see this | One shot cover
I prawdziwy swój przybierzesz kształt (DESTIEL SHREK AU) - UKOŃCZONE cover

Druga szansa | bxb |

38 parts Complete

W świecie Marcela nie zawsze wszystko układało się po jego myśli, chociaż lepiej byłoby już na samym początku zaznaczyć, że nic nigdy się nie układało. Wtedy rozczarowanie z porażki byłoby mniejsze, ból łagodniejszy i łatwiej byłoby się po wszystkim pozbierać. Niemniej Marcel nie chciał ułatwiać sobie sprawy, pozwalając by nadzieja wciąż tliła mu się pod skórą. Mimo że życie bez przerwy kopało pod nim dołki, a on, niczego nieświadomy, wpadał w nie za każdym razem, wciąż łudził się na szczęśliwe zakończenie. Tak samo było w te wakacje, kiedy to zapożyczył się na duże pieniądze i żył beztrosko - dopóki nie musiał oddać kasy. Kasy, której oczywiście nie miał. I kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, na jego drodze stanął Kacper - prześladowca z gimnazjum, gotowy ponownie zrujnować mu życie. W tym beznadziejnym przypadku promyczkiem nadziei okazał się Marcin. Mężczyzna, który był w stanie podać mu pomocną dłoń i wesprzeć go w patowej sytuacji. Jego zalety nie kończyły się jednak tylko na byciu sympatycznym. Dodatkowo był też nieziemsko przystojny. To wszystko zebrane w całość sprawiło, że Marcelowi serce nieraz zabiło mocniej. Jest tylko jeden haczyk. Marcin jest kuzynem Kacpra.