Poderwałam się z łóżka ze łzami w oczach. Znowu miałam ten sen. Sen, w którym On czaruje mnie, jest dla mnie kochany, najważniejszy, troskliwy i wszystko jest takie piękne. Chciałabym, żeby to trwało jak najdłużej. Wydaje się bajką, która ma dobre zakończenie. W jednej chwili czar pryska. Z kochanego, uroczego chłopaka staje się bezuczuciowym dupkiem. Po naszym pierwszym pocałunku zrywa ze mną kontakt. Nie daje poznać po sobie, że między nami było coś więcej. Że czuł do mnie coś więcej, niż tylko głupią przyjaźń. Dlaczego? Dlaczego on mnie odtrącił? Dlaczego zostawił mnie samą sobie, choć wiedział, że zrobię dla niego wszystko. Pomimo tego nie mogę pokazać nikomu moich uczuć. Nie mogę pozwolić by ktokolwiek widział, że przeżywam to jak On mnie traktuje. Za długo pracowałam na swoją pozycję w szkole. Nie. Emocje nie wezmą góry. Jestem zdruzgotana, ale co z tego? Czy ktoś przejmie się moimi emocjami? Ta. Już.
Odblokowałam telefon i sprawdziłam czy Caroline jest aktywna na Facebooku. Uśmiechnęłam się pod nosem gdy zobaczyłam przy jej imieniu zieloną kropkę.
-Wszystko okey? - napisała zmartwiona przyjaciółka
-Nic nie jest okey. Ale jedno mnie pociesza.- odpisałam szybko gładząc moje długie czarne włosy.- Jadę jutro na kolonię. Na dwa tygodnie. Dwa tygodnie bez Davida. To będzie istny raj.
-Tak, tak już to widzę. Za dwa dni napiszesz do mnie 'KURWA CAROLA JA TAK ZA NIM TĘSKNIĘ'-odparł płomiennowłosa przyjaciółka.- Ale może poznasz tam kogoś ciekawego.
-Wątpię.-westchnęłam głośno i postanowiłam zakończyć rozmowę, bo czułam, że do oczu znowu napływają mi gorące łzy.
Nie wiedziałam, nie spodziewałam się, że na wyjeździe, wszystko się zmieni.
Elliot Jensen and Elliot Fintry have a lot in common. They share the same name, the same house, the same school, oh and they hate each other but, as they will quickly learn, there is a fine line between love and hate.