🐍 Jenna Wharflock nie jest w stu procentach sympatyczną osobą z krystalicznie uczciwą przeszłością. Jednak jeśli już komuś pomaga - a jako magizoolog pomaga najczęściej zwierzętom - robi to dobrze. Jako Ślizgonka jest zdeterminowana osiągnąć każdy cel, jaki sobie wyznaczy, nawet jeśli oznacza to wyjechanie do Nowego Jorku, gdzie... Rozprasza ją znajomy Puchon i jego kreatury.
•
"- Wygląda trochę jak popiełek, ale wydaje mi się, że to zwykły wąż... - tłumaczył Newt, dając gadowi zwisać z jego dłoni.
Na te słowa szarawy wąż jakby dostał zastrzyku energii. Niespodziewanie uwolnił się z ręki Newta i spadł na ziemię, przez co Jacob wydał z siebie krótki krzyk i cofnął się gwałtownie. Gad przebył szybko kilka metrów, po czym nagle na jego miejscu pojawiła się wysoka dziewczyna o kruczoczarnych włosach i niebieskich oczach.
Przerażony Jacob stanął za Newtem, oglądając to wszystko w zdumieniu. Puchon zdawał się być nie mniej zaskoczony, choć on, w przeciwieństwie do mugola, wiedział doskonale, kto stał przed nimi.
Jenna Wharflock.
Dziewczyna tylko lekko otrzepała szare szaty, które miała na sobie i założyła ręce, po czym popatrzyła na czarodzieja z dziwnym uśmieszkiem.
- No kto jak kto, Scamander, ale sądziłam, że ty potrafisz odróżnić zwierzę od animaga."
Jest to historia o młodych ludziach ,którzy pięknie umierali i pięknie żyli...nie szukajcie herosów bo to oni już są zakorzeni w nas , ta historia nie ma końca .
- jak byś opowiedziała o mnie swoim wnukom ? - spytał mnie Alek wycierając krew z podłogi
-Zaczęłabym od tego jaki był Alek ? Aluś zwany Glizdą , czyli siekierą - znany pływak i śpiewak a poza tym spec od ‚nocnej nauki' w najlepszym stylu(...) w ogóle Morowy Chłop...
----------------------------
Bo niedługo pewna dziewczyna pozna pewnego chłopaka i wszystko się zmieni . I wtedy ich oczy spotkały się po raz pierwszy . April znaczy Julka przesiadła się do wolnego krzesła tuż przed barmanem .
- co podać ? - zjawił się chłopak o szarozielonych oczach i ciemnej fryzurze który zajmował się robieniem napojów .Gdy chłopak podniósł wzrok coś zabłysnęło w nim po chwili się uśmiechnął . Dziewczyna była tez zaskoczona gdyż zobaczyła swoją pierwszą a przede wszystkim przyszłą miłość .
- Coś na uspokojenie i na serce - odpowiedziała
- Na uspokojenie Cię przytulę - odrzekł żartobliwie Dawidowski wycierając szmatką brudny kubek
- a na serce ? -spytała go z zaciekawieniem po chwili wybuchła śmiechem wraz z nim . Przy nim czuła się swobodnie i to właśnie ona opowie kiedyś swoim wnukom jeśli przeżyje wojnę jaki był on : „był moją miłością" , „ był moim słońcem" „był moim marzeniem" , „ był moim narzeczonym" , „ jest moim mężem kiedy przyszłam z długą sukienką na ślubie"
- a na serce...- odrzekł chłopak który rozmyślał się nad zdaniem po chwili podniósł ponownie głowę i spojrzał na nią - a na serce pozwolę Ci się we mnie zakochać . - odrzekł z uśmiechem niczym jak „słońce"
- to poproszę - odrzekła zarumieniona April
- Jestem Alek - przedstawił się , podając swoją dłoń
Zapraszam do czytania :)