Eddsworld | Eksperyment numer 253 | Edd x reader
  • GELESEN 7,780
  • Stimmen 922
  • Teile 23
  • GELESEN 7,780
  • Stimmen 922
  • Teile 23
Laufend, Zuerst veröffentlicht Apr. 30, 2018
Siedemnastoletnia [T/I] nie była jednym z tych dzieci, które mogły pochwalić się szczęśliwym dzieciństwem. 

Dostała szansę by odbudować swoje życie.

Razem ze swoim starszym bratem, Tomem trafiła do rodziny zastępczej od której on po jakimś czasie wyjechał.

[T/I] po śmierci jej przybranych rodziców trafiła pod opiekę brata...

__________________________________________________

Takie coś mi przyszło do głowy...

Mam nadzieję, że tego nie zepsuję...

Życzę miłego czytania! :D


*Opowiadana historia, choć ma miejsce po zakończeniu fabuły to może się z nią nie zgadzać.

__________________________________________________

Proszę o nie oczekiwanie niewiadomo czego po tej książce. Nie jestem geniuszem jeśli chodzi o pisanie więc wyrozumiałość jest tutaj mile widziana.

Lub coś w tym stylu...
Alle Rechte vorbehalten
Melden Sie sich an und fügen Sie Eddsworld | Eksperyment numer 253 | Edd x reader zu deiner Bibliothek hinzuzufügen und Updates zu erhalten
or
#4eddxreader
Inhaltsrichtlinien
Vielleicht gefällt dir auch
Vielleicht gefällt dir auch
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
The living end cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Saga Mistrzów  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Mafia| Minsung  cover
Green light || Lloyd Garmadon || cover
Obserwator cover
HIS LAW || Zayn Malik cover

Boys Don't Cry

74 Kapitel Laufend

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."