Jestem pewna, że w dzieciństwie miałaś pełno przyjaciół. Nie? Tak jak Hel. Zawsze wszystkie dzieci się z niej śmiały. Dziewczynka miała tylko jednego przyjaciela. Takiego samego "dziwaka" jak ona sama. Razem byli nie do powstrzymania, a zawsze byli razem. Tam gdzie ON tam też i ona. Ale zmieniło się to, jak Hel miała 15 lat, chłopak wyjechał. Bez pożegnania, nie mówiąc jej nic. To powinien być koniec tej przyjaźni. Ale kto powiedział, że musi tak być? Po kilku latach szukania przyjaciela kobieta poddała się. Zaczęła spełniać swoje marzenia, podróżowała po całym świecie. Ale ile można? Podróż bywa męcząca, dziewczyna potrzebowała odpoczynku. Przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii. Co spotka dziewczynę w nowym miejscu? Pozna nowych znajomych? Może odnajdzie starego przyjaciela? Co się w tedy może wydawać?