Nie rozumiałam tego uczucia ...nie chciałam go...przerastało mnie... - Palisz? -spytał nagle. - Nie, jeszcze chcę pożyć na tym zniszczonym świecie-odparłam. - I tak wcześniej czy później umrzemy. - W takim razie idź i się zabij, przecież i tak kiedyś umrzesz -odpowiedziałam z lekkim uśmiechem. - Nie zrobiłbym ci tego...nie wytrzymałabyś beze mnie- powiedział z cwaniackim uśmiechem. - Wiesz co? Ty to mógłbyś się zabić skacząc z poziomu swojego ego na poziom swojej inteligencji-stwierdziłam. Tylko przeklną pod nosem. Jednak miał rację...nie wytrzymałabym bez tego idioty. =============================== ❗Może zawierać : Wulgaryzmy Sceny 16+ ❣Zachęcam do przeczytania❣
6 parts