Cześć kochani! Z tej strony Mary. Zapewne znacie mnie już dobrze,pojawiam się pod wieloma postaciami i nazwami. Przeglądając to pomarańczowe niebo stwierdziłam,że dużo z was tworzy osobne książki i poradniki na mój temat. Jednak najwyraźniej nikt nie wpadł na pomysł,a przynajmniej z nikim takim się nie spotkałam,aby napisać coś z prespektywy tej wyidealizowanej dziewczyny. Zachęcam Was moi drodzy do zapoznania się z dziennikiem pisanym z mojej prespektywy.All Rights Reserved