Historia komletnie nie przemyślana, pisze dosłownie to co mi ślina na język przyniesie. Jednak znając mnie szykowałabym się raczej na jakieś tandetne romansidło pokroju ,,Zmierzchu''( który tak na marginesie dosyć lubię hihihi) No dobra ale tak w zarysie moge powiedzieć, że historia potoczy się między moim ukochanym jednorżcem, a pewną siebie i złośliwą wampirką.