W dzisiejszych czasach, gdy otacza nas barwna rzeczywistość, przechodząca od czarnych kolorów depresji po tęczowe barwy LSD i miłości, ciężko zachować rozsądek i zatrzymać się na zielonym kolorze harmonii i równowagi. Jednak co się dzieje gdy kolorem naszego życia jest biały, nie oznaczający anielskiego pokoju lecz brak jakiejkolwiek emocji? Biała kartka w głowie, której nie są w stanie zapełnić żadne słowa, przeżycia, żadni ludzie.