Fanfiction Bars And Melody (parodia),, ŻYCIE LENDERKA " || CZĘŚĆ PIERWSZA

prolog: SIEMA KURWA JESTEM LENDER HEHEHEH TAKŻE DZISIAJ OPOWIEM WAM O TYM JAK ZNALAZŁEM SE LASKE HEHE

Także kurwa wstaje se codziennie w południe i ide wpierdalać kebsa hehehe pozniej zwykle Charls cos pierdoli zebym wziął sie za pisanie tekstu hehe zwykle go olewam i znowu jem kebsa hehehe a jak, daje spokoju to zamykam go w piwnicy hehe później wypuszczam charlsa i ide sie najebać z ziomkami hehe wracam gdzieś zwykle w nocy albo wogule nie wracam hehe i tak zwykle wygląda mój dzień hehe ale ostatnio bardzo się to zmieniło hehe

Jest godzina chyba 16 i ide se po kebsa i nagle widze jakąś bambinos chyba nie wiem kurwa i zaczynam spierdalać ale ona mnie dogania przyciska do ściany i grozi że zrobi mi krzywde jak się z nią nie umówię. byłem w szoku i powiedziałem jej że spoko więc laska puściła mnie. zauważyłem że jest brzydka w chuj więc nie wiedziałem co zrobić. Jak ja sie pokaże z takim wielobrybem publicznie?! Pomyślałem że zainwestuje w nową piwnice i zamknę ją tam hehe. Laska ciągle sie na mnie patrzyła chciałem wyszukać numer do egzorcysty a ta kurwa wzięła mi telefon i jebła nim o ziemie, no zajebiście. Zapytałem sie jej o imię powiedziała ze nazywa się Dżesika, bardzo ładne imie powiedziałem. Nagle zobaczyłem ze laska wyciaga z torby kajdanki i smycz zapytałem jej się co odwala a ona bez słowa zapięła mi smycz i ubrała kajdanki, a co z moim kebabem pomyślałem. Dżesika pociągnęła mnie mocno aż krzykłem KURWA LASKA ta stanęła w miejscu i patrzyla sie na mnie jakieś kurwa 10 minut serio. zadzwonił bym po egzorcyste gdyby nie to że rozjebała mi telefon. Po 15 minutach laska powiedziała że mam z nią iść na kawę , przestraszony co może mi jeszcze zrobić zgodziłem się . Siedzieliśmy tak przez półtora godziny i jedynie co czułem to pot który spływa po mojej dupy ze strachu.