"Nie czuł się ani trochę lepiej, kiedy chłopak, w ciszy i wolnym krokiem, wracał do domu z przygaszonymi oczami, tylko dlatego, że Yoongi nie wziął od niego bukietu dzikich kwiatów, które młodszy uważnie wybierał przez cały czas spędzony tamtego dnia na łące. Czuł się potem jakby zbił małego pieska, więc wziął pozostawiony przez młodszego na łące bukiet i zabrał go ze sobą do domu. Pewnie w jakiejś książce na półce jego babci nadal leżały dwa ususzone dzwoneczki, które wtedy schował."
10 parts