Gdzieś wydawałoby się, że na końcu świata-w niepozornej, opustoszałej mieścinie, którą zwykli zwać widmo - Chenggong; wyprany z uczuć, niebędący w stanie dostrzec, że oprócz czerni istnieją kolory młody chłopak Li Jiaheng krzyżuje swoje drogi z Huang Zitao.
Oboje głodni świata przyrzekli sobie pośród krajobrazu dopełnionego krzykiem tych, którzy nie posiadają imion -co by się nie działo zawsze będziesz mieć we mnie brata. Wtopieni w betonowy krajobraz nie wiedzieli jaki okrutny los przyniesie im marny dramatopisarz zwany życiem.
To moja pierwsza praca, więc proszę o wyrozumiałość. Wszelkie uwagi i komentarze mile widziane.
Inspiracja zaciągnięta pierwszą powieścią polskiego rapera. [Marcin Gutowski - Krime Story]
ENJOY!
+18, mocny angst, przemoc, narkotyki, wulgaryzmy, boyxboy, romans
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasad ę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam