Morderczyni

Przyłożyłam nóż do jego szyi delikatnie przyciskając. Jeszcze chwilę się zastanawiałam, czy na pewno chcę to zrobić. Jednak myśl, że to on przyczynił się do śmierci moich rodziców, od razu kazała mi to zrobić. Podczas, gdy miałam przycisnąć i ostatecznie go zabić, ujął moją twarz w dłonie tak, bym patrzyła mu w oczy. I nagle dojrzałam w jego oczach coś .. Coś takiego, przez co nie mogłam go zabić. Było w tych jego zielonych ślepiach coś, przez co po prostu wymiękłam. Chłopak chyba to zauważył, bo ostrożnie wyjął nóż z mojej dłoni i rzucił gdzieś obok. Uśmiechnął się ciepło i spytał:
- Dlaczego chciałaś mnie zabić?

W książce pojawiają się przekleństwa (Z góry uprzedzam, że jest ich bardzo dużo. Cóż, jest to książka o buntowniczej kobiecie, więc niestety muszą się one pojawiać.

Cudowna okładka od @Rosa5_06 <3