Patrzę z nostalgią przez grube szkło Na ten brudny, zakłamany świat I zastanawiam się kiedy mnie zabrakło I dlaczego tak bardzo czegoś mi brak? Długie smugi deszczu rozmywają wspomnienia I tak zapatrzona w szary cień Widzę, że nic już się nie zmienia. Ciagle przeżywam poprzedni dzień, Na nowo popełniam stare błędy, Ciagle do czegoś dążę, Ale nie wiem już którędy I czy w ogóle zdążę.
46 parts