→← ''- Przestań. Nawet nie kończ. - szept Tajlandczyka sprawił, że Taeyong nie mówił już nic. Było mu dobrze tak, jak teraz. Mimo, że czuł się zmęczony i słaby, to jednak miał siłę nadal stać, bo był w ramionach Ten'a. - Pomogę ci we wszystkim. Tylko mi pozwól. - te słowa wypowiedział jeszcze ciszej, po czym zaczął delikatnie nimi kołysać, chcąc, by chłopak poczuł się lepiej. - Pozwalam Ci, Ten-ah. Pozwalam. - wymruczał cichym, stłumionym przez ciało Chittaphon'a głosem - Nie przestaniesz mnie kochać, prawda? - Nie przestanę, kochanie. '' →← ╬ ship; taeten ╬ oneshot ╬ angst, smut
2 parts