Sekta |Ninjago|
  • Reads 337
  • Votes 32
  • Parts 6
  • Reads 337
  • Votes 32
  • Parts 6
Ongoing, First published May 27, 2018
Ninjago wstrząsnęła fala okrutnych morderstw i porwań. Wszystko wskazuje na to, że zbrodni dokonała zorganizowana grupa przestępcza, najprawdopodobniej sekta. Detektywi sądzą że zmasakrowane ciała są składane w ofierze podczas jakiegoś chorego rytuału. Sytuację zaostrza spór władz miasta z mieszkańcami. Ludzie strajkują na ulicach przeciwko godzinie policyjnej i kontroli połączeń. 
Policja nie daje rady. 
 Tu do gry wkraczają znani ninja. Jednak po wielu niepowodzeniach. Mistrz Lloyd postanawia zwerbować i wyszkolić nowych członków ekipy.
All Rights Reserved
Sign up to add Sekta |Ninjago| to your library and receive updates
or
#27mistrz
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Moja Omega - Drarry cover
♡~001x456~♡ cover
online | newron cover
Two of Us [Thangyu 230 x 124] cover
The Last Time / Rafe Cameron cover
Chico Dorado~~Lamine Yamal cover
More than love || Pedri cover
Obserwator cover

Boys Don't Cry

77 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."