"- A co tam będzie? - Tajemnica - odparła, nawet na niego nie patrząc. - Kobieta musi mieć swoje tajemnice. - Dodała po chwili, wzruszając ramionami jakby to była najnormalniejsza rzecz na świecie. Edward przyglądał się jeszcze przez chwilę starym, drewnianym drzwiom, całkowicie odmiennym od pozostałych. Z jednej strony Baśka ma rację, każdy ma prawo do swoich tajemnic, jednak z drugiej... Czyż przyjaciółka nie miała ich już nazbyt wiele. Kiedyś mówili sobie wszystko, teraz... Teraz każde z nich coś ukrywa." Tajemnice to takie małe, wredne potworki, które wcześniej czy później, niezależnie jak dobrze się je zamknie, znajdą drogę ucieczki, a wówczas mogą rozpętać prawdziwe piekło. Zniszczyć wszystko co nam drogie. Zniszczyć nas samych. Zależy to od tego, co skrywa się za zamkniętymi drzwiami... Okładka wykonana przez @mikeeyuu (dziękuję, zakochałam się w niej)