Jedynym plusem posiadania nadzianego ojca jest zawsze pełna lodówka. Przynajmniej tak twierdzi Roxanne, którą mało interesują pieniądze. Dziewczyna nienawidzi tego, że przez to, że jest bogata, ludzie myślą, iż jest kolejną pustą lalą, więc postanawia się usamodzielnić - idzie do pracy, ale nie bylejakiej. Do firmy swojego ojca. Mężczyzna nie ma o tym pojęcia, więc musi zmienić tożsamość tak, aby nikt a nikt jej nie rozpoznał. Jednak czy to będzie takie łatwe, szczególnie gdy na jej drodze stanie niczego nieświadomy współpracownik, do którego zaczyna coś czuć? _______________________________________________ Pomysł wpadł mi do głowy gdy obcinałam gałęzie jabłonki, a dopracowałam go zrywając truskawki. Jaki z tego wniosek? Rośliny dodają weny.All Rights Reserved
1 part