Siedemnastoletnia Grace ma pewnien plan, chce sprawdzić czy jej dwudziestoletni chłopak Dorian, który za dziećmi nie przepada, poradzi sobie z wychowaniem ich córeczki samotnie. Upozorowuje swoją śmierć. Chłopak nie radzi sobie z wychowaniem tej malutkiej istotki. Z początku próbuje znaleźć sposób na pozbycie się córki. Jednak pewnego dnia coś w nim pęka. Czy będzie już tak zawsze? ------------- Wbrew pozorom nie jest to opowiadanie "słodkie i urocze" Jest ono również krótkie. Mam zamiar stworzyć serię opowiadań "Samotny Ojciec" z czego każde posiadać będzie mini podtytuł. ^^