Star Wars The Old Republic: Pomsta za Boga

Wieczne Imperium upadło. Wieczny Imperator i jego rodzina nie żyje. Galaktyka odetchnęła z ulgą. Nie było już Gwiezdnych Fortec nad ważniejszymi planetami, Republika Galaktyczna i Imperium Sithów nie musiały już płacić danin swemu Zakuulańskiemu ciemiężcy i nie musiały dostosowywać się do regulacji nałożonych na swoje armie i floty, a Zakony Jedi i Sithów nie musiały już działać w ukryciu. Galaktyka była wolna. Oczywiście nie każdemu się to podobało. Część Zakuulan nie chciała, by ich planeta przestała być środkiem Galaktyki, by nacje przeszłości nie bały się już Wiecznej Floty, a Zakuulańscy Rycerze nie byli już dowodem na to, że przestarzałe poglądy Jedi i Sithów powinny wymrzeć wieki temu. Vinyus Fylek jest jedną z tych osób...