Odziani w stereotypy
Samym środkiem deptaka
Pewnie krocza dwa ponure typy
Jeden lepszy od drugiego
Kłamie, ładnie Ci w tym kolego
Spoko styl masz,furę , laski
Sama zazdrość ,pełen zaszczyt.
A ten jakże tym wzruszony
Rzecze sztucznie uniżony
Przyjacielu, spojrz na siebie
Ci zazdroszczą nawet w niebie.
Skóra karmel,wielka klata-
A za rasie chadza z Tobą ostra szmata.
Razem chodząc , blaskiem rażąc
Wychwalali się aż nad to.
Buźka piękna,serce puste...
Jakze życie to-okrutne.