-Mówisz, że jak to zrobię? To ci pomoże? - Spytał nie będąc pewny faktu chłopak. - nie wiem mam nadzieję... nie chcę już dłużej nosić tego w sobie... na prawdę. - Dobra jeden ale to tylko jeden raz, nikt nie ma wiedzieć. - Szepnął, a w jego głosie było słychać strach - jeden raz i to się skończy, obiecuję- mruknęłam patrząc się jej głęboko w oczy - tak więc do dzieła- po tych słowach delikatnie dotknął swoimi ustami moje. Poczułam się wolna Jego delikatne usta dotykały moich warg Jednak to nie pomogło...All Rights Reserved