Chudość. Grubość. Tłuszcz. Grubas. Schudnij. Nie żryj tyle. Zdechnij. - To właśnie takimi hasłami wypełniony był pamiętnik osiemnastoletniego Louisa Tomlinsona, który jedyne o czym marzył to być lekkim niczym motyl. Liczenie kalorii i stawanie na wadze stało się obsesją w drodze do doskonałości, którą miała wyznaczać waga z trójką na początku tej dwucyfrowej liczby. Pewnego dnia trafia do szpitala psychiatrycznego z wagą trzydziestu dziewięciu kilogramów, a jego rodzice składają wniosek o ubezwłasnowolnienie, bo ich syn staje się zagrożeniem dla własnego ciała. To właśnie tam poznaje Harry'ego Stylesa - na pierwszy rzut oka jest pozytywnym nastolatkiem z gronem przyjaciół. Przyjaciół, którzy są głosami w jego głowie. Praca pisana we współpracy z osobą, która pokonała anoreksję i zna środowisko szpitala psychiatrycznego. Dziękuję za każdą poradę i każdą ciekawostkę. Okładka: @cmonpaulie