"Właśnie wtedy zobaczyłam Ciebie.
Nagle cały świat przestał się liczyć.
Odrazu coś do Ciebie poczułam.
Serce zaczęło bić mi szybciej.
W głowie miałam tysiąc pytań.
Na przykład, jak mogłam nigdy nie zwrócić na Ciebie uwagi?
Twoje piękne kasztanowe oczy przeskanowały całe moje ciało.
Widziałam, to coś w twoich oczach.
Ty też nie potraktowałeś mnie obojętnie. Też coś do mnie poczułeś.
Mimo tego,że nie mogłeś.
Bo Andreas to Twój przyjaciel.
Byłam dla Ciebie owocem zakazanym.
Ale z czasem, obydwoje złamaliśmy ten zakaz.
Nie mam pojęcie ile tak staliśmy wpatrzeni w siebie, ani dlaczego nikt nie reagował na masze zachowanie.
Ale wtedy ty podałeś mi dłoń i uśmiechając się do mnie, powiedziałeś:
-Cześć, nazywam się Richard.
Pokochałam to imię."
____________________________________
Proszę o wyrozumiałość, to moje pierwsze ff i ciągle się uczę.