"Siedzę wygodnie i wspominam [...] Byliśmy na szczycie świata, kto kiedykolwiek myślał, że możemy spaść?" Pewnego dnia nasze drogi się połączyły, choć nie trwało to długo. Był taki moment, w którym pojawiła się przeszkoda, której nie daliśmy rady pokonać. Myślałam, że mam w tobie oparcie, ale ty po prostu uciekłeś. Zostawiłeś mnie samą z "problemem" i udawałeś, że nie ma on związku z tobą, choć był równie ważny dla nas obojga. Byłeś pewny, że odsuwając się unikniesz odpowiedzialności, ale nie martw się... Jeszcze się zobaczymy, Kochanie.All Rights Reserved
1 part