real life || violetta x leon
  • Reads 16,075
  • Votes 727
  • Parts 26
  • Reads 16,075
  • Votes 727
  • Parts 26
Ongoing, First published Jul 18, 2018
Violetta Castillo zawsze miała od życia pod górkę. Od urodzenia aż do dnia dzisiejszego. Ojciec, matka i trzech przyrodnich braci. Czasem nawet zdarzało jej się myśleć co by było gdyby, ale to nierealne. W jej rodzinie z pokolenia na pokolenie trwa przemoc i alkohol, a nowe pokolenie zapoczątkowało również narkotyki. Może tym razem się to zmieni? 

                                               ***** 
#nafaktach 1 miejsce - 29.01.2019r. 
#jorgeblanco 1 miejsce - 30.01.2019r.
#reallife 1 miejsce - 07.07.2019r. 
#leonetta 1 miejsce - 17.09.2019r. 


Okładka wykonana przez: mrs_devil13



©️ tinixqueen1 
stoessel fanfiction 2018
All Rights Reserved
Sign up to add real life || violetta x leon to your library and receive updates
or
#126leon
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
♡~001x456~♡ cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
Obserwator cover
Soft Spot cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Vegas || Mata cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
syzyf | newron cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...