ONE SHOT: Łapacz snów
  • Reads 18
  • Votes 4
  • Parts 1
  • Reads 18
  • Votes 4
  • Parts 1
Ongoing, First published Jul 23, 2018
"- Oni są niebezpieczni. Polują na ludzi. Na takich jak ty, głupiutka. - powiedział ze spokojem Robert. - Ale nie potrzebujesz podobno naszej pomocy."

"Damskie postacie w książkach, które czytała, zawsze walczyły o swoją niezależność, Ona nie chciała być gorsza. Chciała uciec."

"- Skąd pani wiedziała, kiedy nalać ciepłej wody, kiedy mnie nie było? - powiedziała wreszcie coś Nina. Była ciekawa świata, w którym się znajdowała.

- Ciekawość, to pierwszy stopień do piekła, kochanie. Im mniej wiesz, tym lepiej. - Kobieta po tych słowach wyszła."
All Rights Reserved
Sign up to add ONE SHOT: Łapacz snów to your library and receive updates
or
#121fantazja
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Dżin cover
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Krwawy Książę cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Akademia Czarów cover
Second daughter cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
To deny the route cover
Pewnego dnia, w innym miejscu cover

A Fortune Telling Princess (pl translate)

68 parts Ongoing

(nie moja manga, ja ją tylko tłumaczę) Najlepsza aktorka Lee Sia posiadająca zdolność widzenia duchów. Po wypadku budzi się w ciele „Camili Sorpel". Problem w tym, że „Och, ojcze! Pomóż mi!" Za każdym razem końcem tej kobiety jest śmierć! Przedłużenie linii życia jest priorytetem, więc zacznijmy najpierw od rozmowy z duchami tutaj, dobrze? „Wkrótce weźmiesz rozwód". "... Co?" Na dźwięk słowa, które zostało wypowiedziane niczym szum, atmosfera w sali konferencyjnej znów ucichła. „Co teraz powiesz... ...!" „Żona twojego sługi". W kolejnych słowach na twarzy drugiej osoby widać było zakłopotanie. „Jest także żoną podwładnego, którego ceni najbardziej". "Oh, co... ... !" „Słyszałeś o moich plotkach?" Camilla uśmiechnęła się i podeszła o krok bliżej. „Mówią, że księżniczka rodu Sorpelów planuje wróżenie".