Draco nie był skrzywdzonym dzieciakiem, zmuszanym do wywyższania swojej pozycji i kochającym w ukryciu szlame. Nie, nie, nie, zdecydowanie nie i jeszcze raz nie. Był nauczony takiego, a nie innego zachowania, więc robił to co uważał za poprawne. Ale jak wiesz, człowiek uczy się całe życie, a życie tego blondyna zaczyna się, tak właściwie, wraz z prologiem tego opowiadania. to po prostu fanfiction w którym Draco... właściwie to, sam się przekonaj; przeczytanie prologu zajmie Ci tylko 49 sekund!