One-Shot polega na tym, że Loki, Thor, Avengers oraz Reader wybierają się do baru. Bóg Kłamstw oczywiści niechętnie się na to godzi... Co się wydarzy? Sama zobacz. Błagam! Nie piszcie mi tylko, że nie potraficie śpiewać! Proszę! Ogólnie mówiąc: Na początku chciałam dać Despacito, żeby wszystkich podenerwować ale trafiłam na Killer Queen i postanowiłam, że już nie będę aż tak zła. Druga sprawa jest taka, że ten One-Shot miał być na moje urodziny i jak sami wiecie nie powiodło się, bo nastąpiły komplikacje... ale w końcu się udało. Miłego czytania ;) ~Wika