[Mam nadzieję, że ślę wam to spodoba :3 Pst. Jest również powiązane z Kuroko no Basket :33 ] "-Annyeonghaseyo-tylko taka osoba jak liderka Black Rose jest zdolna do takiego zachowania-Panie Bang-uśmiechnęła się lekko, była inna niż jej młodszy brat. -Annyeonghaseyo, Kim Yumi-mężczyzna ją znał, w końcu jego córka należy do jej zespołu, to po pierwsze, a po drugie... Znał ją. W końcu jej bratem był V. Wiedział, że ten spokój jest chwilowy. I w pewnym sensie miał rację. -Jestem tu z pewnym denerwującym tematem...-tu drgnęła jej powieka, a sama zaczęła nieświadomie zaciskać dłonie w pięści-Otóż... Dlaczego YG Entertainment bez mojej i dziewczyn zgody... Podpisują z Panem kontrakt?!-była wściekła, a obserwujący tą scenę pracownicy przełknęli śliny-Ale od razu mówię... Black Rose nie będzie współpracować z BTS! -Panno Kim, proszę nie podnosić na mnie głosu-w przeciwieństwie do kobiety, okazał się oazą spokoju, cierpliwie przeczekał parę minut-Kontrakt został już podpisany, jako lider powinnaś dawać dobry przykład, prawda?-uśmiechał się miło mając haczyk na granatowowłosą kobietę. -Racja... Racja...-po jej wyrazie twarzy można było stwierdzić tylko jedno: wściekłość-W takim razie... Do zobaczenia-skierowała się w kierunku wyjścia spokojnym tempem, choć w środku, aż płonęła z gniewu. -A i jeszcze jedno, Kim...-odezwał się zatrzymując głosem kobietę-Yumi i Candy to dwie różne osoby, kim ty jesteś?-ciemnooka tylko się uśmiechnęła, każdy jej to mówił, nawet jej bliźniacza siostra. -Jestem Yumi Kim, panie Bang... Niech pan nie wpycha nosa w nie swoje sprawy, dobrze?-uśmiechnęła się miło zakładając przeciwsłoneczne okulary o czarnych szkłach-Nie powinien pan...-i wyszła z pomieszczenia zostawiając za sobą zszkowanego mężczyznę"