A imię jej brzmiało Zee

,,...A pamiętnej nocy mężczyzna o niezwykłych oczach odjechał w nieznane na równie niezwykłej klaczy, o grzywie jasnej i sierści czarnej, jak włosy dziewczyny i jak jej ciemna suknia, którą miała na sobie pamiętnego dnia".

Można to nazwać teorią, fantazją, domysłami; dotyczącymi klaczy, której właścicielem jest pewien szalony cyrkowiec. Jest to na pewno FanFiction do gry Star Stable.