"(...)-Kim jesteś? - Pytam starając się nie jąkać. Pytanie to krążyło w mojej głowie odkąd tylko go zobaczyłam. Kim jest i dlaczego się mną interesuje. Dlaczego nie zostawi mnie samej. Powinien, tylko na to zasługuję. Na samotność, nie na współczucie czy pomoc nie ja, ON tak ale nie ja. -Clint Barton, ale mówią na mnie Hawkeye. A ty? Jak się nazywasz? -Clary, tylko Clary. (...)" Co by było gdyby na drodze Avengers stanęła pełna tajemnic, skrzywdzona dziewczyna? Co by było gdyby nic nie pamiętała? Co by się stało gdyby przyciągnęła uwagę pewnego niebieskookiego łucznika?