"Więc siedzę na tej ławce, owinięta w szalik i puchową kurtkę. Przed sobą trzymam kawałek tektury z napisem Free Hug. Rozglądam się z niepokojem i czekam aż ktoś przyjdzie. Nagle ze sklepu obok wychodzi on, trzyma w ręku róże i zmierza w moim kierunku..."