Od zawsze ludzie nienawidzili się za różne rzeczy... Za inne poglądy, religie, modę lub styl, inność, chrakter, rase. Ludzie nienawidzą się za samolubstwo, mimo tego że sami to popełniają nienawidząc ludzi, ktorzy wolą wierzyć w swoje ideały. Jak wiadomo nienawiść nie jest rozwiązaniem na wszytsko. Jednak oni nienawidzą się za wspólną pasję.... Co wyjdzie gdy te oba czynniki się połączą ze sobą. Jak mocno można nienawidzić kogoś za to co się kocha?