Czymże byłoby życie bez odrobiny patosu? Ironii? Konwencjonalnych i niekonwencjonalnych form? Czymże byłoby życie, gdyby nie było w nim poezji? ✨ Zapraszam Cię, drogi Podróżniku, do mojego młodzieńczego tomiku wierszy. Są to pierwsze utwory, które wyszły spod mojej ręki, więc zastrzegam sobie prawo do błędów, nieścisłości i prostoty wyrazu. Zostawiam jednocześnie Tobie pełne pole interpretacyjne - w końcu kto powiedział, że zawsze musisz dokładnie wiedzieć "co autor miał na myśli"? Z reguły lubię wiersze regularne, schematyczne i rymowane, więc takie zazwyczaj piszę, ale czasem próbuję innych form. Także tematyka jest naprawdę różnorodna. Każdy z tych utworów pisany był pod wpływem chwili, konkretnej emocji, niespodziewanego pomysłu czy wrażenia, jakie wywarło na mnie jakieś zjawisko. Zastrzegam sobie prawo do stosowania subtelnej inspiracji (tudzież aluzji literackiej). [Wszystkie opublikowane w tym tomiku wiersze są moją własnością]

wiersze - 2 tom

Zapraszam do krainy, gdzie uczucia są wylewane na kartke papieru.☺️

Piękna powieść o charakterze erotycznym, romantycznym. 28 letni Łukasz poznaje cudowną 17 letnią Kasie, którą uprowadza i gwałci. Każe jej zażywać tabletki antykoncepcyjne aby nie była w ciąży. Jednak okazuje się że Kasia nie za żyła tabletek i zachodzi w ciążę...

"Miłość spadła, roztrzaskując serca."

Witaj w otchłani mojego umysłu. Znajdziesz tu parę moich myśli Oraz trochę księżycowego pyłu, Który czasem w ciemności lśni. Mrok spowija moje wnętrze, Choć zobaczysz też gwiazdy. U niektórych wywoła głębsze Refleksje, innych wystraszy. Kwiatem nocy nazywam siebie, Gdyż cień jest moim żywiołem. Nie mówię o obrazie na niebie, Tylko o tym, co noszę w sobie. Zanurzyć się masz ochotę W świat rzeczywistych snów? Obiecuję Ci wycieczkę, przygodę W głąb galaktyki życiowych słów. ☆ Estera, 2024-?

No ogl Kiełek gwałci edgarzysko lol ogl to pisane z nudow natchnelo mnie jak sluchalam ,,W murowanej piwnicy"

Yes znów mi się nudzi w życiu💋 No ogólnie to idk bo to gówno się pisze dopiero I nie chce spojlerować misiaczki🥰

Sam nie wiedziałem dokąd tak na prawdę to zmierza. Zwyczajnie podążałem z prądem, popadając w to coraz głębiej. Problematyka tkwiła w tym, że to on jest tym prądem. On skręca, on prowadzi. Jestem jak laleczka, która zawisła na cienkich, plecionych własnoręcznie sznurkach. Często w życiu towarzyszyło mi poczucie bycia pionkiem. Najgorsze, że byłem nim na mojej własnej planszy, gdyż to ja powinienem być rozgrywającym. Zatem kto rozgrywa tę rundę? Zwyczajnie uważałem, że stoję w czterech czarnych ścianach i gram sam ze sobą. A jednak, teraz prowadzę realnie ważną rozgrywkę. Nawet nie dopuszczałem do siebie przez jakiś czas myśli, że robię to z Clay'em. Walczę o to, by nie zapaść się zbyt głęboko i nie opaść na to jakże złudne dno. Bo na tym to polega. Na złudnej porażce i złudnym dnie. Złudnym upadku. (^frg. rozdziału 'pawn'^) ~♤enemies to lovers♡~ ⚠️TW:⚠️ - Przekleństwa - Małe NSFW - Narkotyki - Nadmierne spożywanie używek (uzależnienie) - Przemoc fizyczna - Przemoc psychiczna - Poruszanie wrażliwych tematów (okaleczanie się, głodzenie się) #2 - teenromance #21 - drugs #4 - alcohol #1 - narcotics #2 - addiction #1 - szachmat #1 - dreamnotfound ((DZIEKUJE BARDZO OMG)) #1 - gream #10 - enemies #19 - georgenotfound #17 - dreamwastaken

CZAT PIŁKARZY, NIE PŁACĘ ZA SZPITAL PSYCHIATRYCZNY