[One Piece] W innym świecie

Zoro i Sanji mają za zadanie sprawować pieczę nad Luffy'm, jednak nie wszystko idzie po ich myśli. Dwójka Słomianych nie potrafi żyć ze sobą w zgodzie, co doprowadza do stracenia swojego kapitana z oczu, a w konsekwencji powoduje kolejny nieciekawy ciąg zdarzeń, który trafnie mówiąc namiesza naszemu Monster Trio.
Nietrzeźwy Luffy wraz z tajemniczym chłopcem zostają porwani, a pozostała dwójka planuje ich uratować. Ale czy to aby na pewno koniec ich problemów? Bezmyślne działania doprowadzają do kolejnej katastrofy, w której to w zadośćuczynieniu trójka Słomianych musi na dłuższy okres czasu przyodziać się w nieco inne wersje samych siebie i wejść w świat, o którym nasz kucharz wolałby zapomnieć.

Uprzedzam, że opowiadanie jest lekko (no nie za bardzo) mówiąc "porąbane" oraz zawiera nienormalne sceny, których raczej w One Piece nie znajdziecie (Bo Oda raczej nie jest tak szurnięty, jak ja, by coś takiego pisać), ale jeżeli ci to nie przeszkadza, to zapraszam do czytania ^^ Polecam nie brać tego opowiadania na poważnie ;) - to nawet rozkaz.