Naznaczona Ogniem
  • Reads 277,860
  • Votes 14,840
  • Parts 28
  • Reads 277,860
  • Votes 14,840
  • Parts 28
Complete, First published Aug 26, 2018
"Istoty magiczne wróciły do świata ludzi i ukrywając się, szykują zemstę za uwięzienie ich na kilka wieków..."

Podczas dziwnej, groźnej burzy, spokojne życie małej dziewczynki zostaje okrutnie zburzone. 
Jest jedyną córką boga, którego nigdy nie spotkała. Posiada moc, której nie może używać, aby magiczni się o niej nie dowiedzieli. Musi ukrywać prawdę o sobie, nawet przed rodziną, która ją adoptowała.
Jednakże, ona sama niewiele wie, o tym kim jest i dlaczego magiczni chcą zemsty na ludziach i bogach. 
Ale, gdy mając siedemnaście lat wyjedzie na wakacje, wszystko się zmieni...




06.12.2019- #1 fantasy- Nie wiem jakim cudem, ale dziękuję ❤


Okładka @LunariaMoon23❤
All Rights Reserved
Sign up to add Naznaczona Ogniem to your library and receive updates
or
#1bogowie
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Hold my hand, Malfoy... || D.M cover
𝑺𝒆𝒌𝒓𝒆𝒕||𝑴𝒊𝒏𝒆𝒄𝒓𝒂𝒇𝒕 𝑼𝒘𝒊𝒆̨𝒛𝒊𝒆𝒏𝒊|| cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Popioły [I tom Smoczych Kronik] cover
E38521 cover
To deny the route cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Akademia nadprzyrodzonych  cover
Imperium Avalon - Akademia Magii |ZAWIESZONA| cover
Wreszcie Go Odnalazłam cover

Hold my hand, Malfoy... || D.M

42 parts Ongoing

Lily Potter, siostra Chłopca-Który-Przeżył, dostała imię po matce. Po pobycie w Durmstrangu wraca na 4 rok nauki do Hogwartu. Brat wspiera ją i chroni, jak tylko może. Dziewczyna przeżywa wiele uczuć, które zdążyły zniknąć w poprzedniej szkole. Nienawiść, złość, smutek, rozczarowanie..., ale także przyjaźń, szczęście, a nawet... Miłość. -Nie musisz tego robić! - krzyknęłam, próbując opanować drżenie głosu. -Ty nic nie rozumiesz! Jeśli tego nie zrobię, ON zabije mnie, moją rodzinę i ciebie... - spuścił głowę, po czym spojrzał na mnie - Wie, że mi na tobie zależy, Potter. - czyli znów przechodzimy na nazwiska? -Chwyć mnie za rękę, Malfoy...