Sally zostala Uratowana Przez Jeffa A Wujo Skaza Bracie Pomóż Mi

cześć 1

początek: wujek:sally chodź do pokoju Sally wchodzi wj mówi poujdziesz po jeffreyya bo widzę ze ci się nudzi
oczywiście wujek Sally poszła po Jeffa Jeff powiedział hej Sally co tam. Sally a nic wujek kazał mi po CB przyjść bo mi się nudziło. Jeff o to Milo z tego strony poszli do pokoju jacka jacka nie było Sally i Jeff powiedzieli GDZIE MOZE BYĆ JACK poszli do wujka wujek mówi jack poszedł do toby chwile później .

Chyba tutaj toby mieszka ?

zadzwonili otwierają się dzwi wchodzą spotyką jacka jack mówi wy tu robocie oni mowa co ty tu robisz? jack mówi ja przyszlem na kawę. Sally i Jeff sie spytali my tez możemy Toby mówi NIEEEEE!! SALLY MOWI JAKI Z CIEBIE PROSTAK Toby mówi życie wyszli zdenerwowani Sally mówi jak to toby nie chce z nami się pobawidz. Jeff popatrzmy przez okno czy oni naprawdę piją tak kawę?.

Patrzą się i patrzą aż w końcu Jeff dopatrzył i mówi Sally patrz na to a tu Toby i j
Jack się Lizą Sally mówi to Jack i Tobi są geja mi? jak to znowu dzwoną jack otwiera nago i mówi co chcecie Jeff bracie czg kurwa jesteś na go on mówi przysznic wiesz ja smierdzialem Sally fuuuuuuuu Jeff zostawilem telefon wchodzą i dają kamerę .

Wszystko jest zamontowane Sally ida do rezydencji Sally i Jeff pokoju patrzą i widza ze się ruchu ruchu odwala ida do nich i mówi Sally : widzę ze ładne ruchu ruchu robocie Toby się zdenerwował i żucil kamieniem w Sally ona płacze krwą .

2 godz później to był wykanczajacy dzień co nie Jeff on mówi no ito bardzo idą Jeff i Sally do swoich pokoji Sally idzie spać zasnęła wujek zrobił ZBUTA WJEŻDZAM Sally mówi pomocy a Jeff co się tu odwala a Sally pomóż

Jeff zrobił kun fuu pada mistrz

I wtedy wujek odleciał na Mars i mówi

SKAZA BRACIE POMÓMI!

marsjanin NIE

I go zczucil przepaść leje się krew wrzysto a on

SKAZA BRACIE POMÓŻ MI

PODOBA WAM SIE POTEM BENDZIE 2 CZEŚĆ