Kiedyś wyjdę na prostą...

Nastolatek z problemami ? Nastolatka... Z trudnym, a zarazem wrażliwym charakterem, która jest również słabą psychicznie dziewczyną ?

To dramat oparty w dużej części na prawdziwych wydarzeniach.

Tomek ma już 19 lat. Zawalił szkołę, w domu patologia, sięgnął w pewnym momencie po narkotyki, stracił wiarę w ludzi oraz cały otaczający go świat i przede wszystkim ... w siebie. Poznaje 16-letnią Justynę z widocznymi bliznami na ciele po żyletkach, wyrzucaniu złości na ścianie. Od razu widzi w niej zagubioną dziewczynę. Szybko się zakochuje. Na początku jak zawsze wszystko idzie w dobrym kierunku, jest pięknie. Potem kłótnia za kłótnią, niepotrzebne złości do siebie, zerwanie i zrozumienie tego czego się nie doceniło. A teraz przychodzi ten czas, że Tomek zaczyna rozumieć co się stało gdy na początku bardzo mu zależało. Zaczyna brać się w garść i walczyć chociaż wie, że ona może już go nie chcieć, gdy w tym czasie pojawia się były chłopak, ktoremu "zależy". Z Justyna dzieje się coraz gorzej, nie potrafi podjąć decyzji, natłok spraw zamyka ją w sobie, mówi Tomkowi, że już nie będą razem... W głębi duszy chciałaby naprawić swoją decyzję, ale żyje tym, że już za późno gdy nawet nie próbuje... dochodzi do tragedii..